Kominki instalowane są zwykle w najbardziej eksponowanych miejscach naszego domu, w salonach. Przy nich spędzamy wolny czas, przyjmujemy gości, spędzamy wieczory. Żeby nie dewaluować tego miejsca należy zadbać o ich czystość.
Szyby wkładu kominkowe brudzą się bardzo łatwo – są przecież wystawione na działanie płomieni i dymu, które pozostawiają po sobie ślady. Szyba wkładu bardzo szybko szarzeje i z czasem obraz płomieni w kominku staje się niewyraźny.
Oczywiście, jak mówi przysłowie, „lepiej zapobiegać niż leczyć”. Jak można zapobiegać zabrudzeniom? Szyby wkładów kominkowych produkowane są ze szkła żaroodpornego lub ceramiki nazywanej szkłem vitroceramicznym. Są one odporne na działanie bardzo wysokich temeperatur. Od środka wkładu powinny one być pokryte warstwą tlenków metali, tj. pirolityczną. Taka szyba nagrzewa się bardziej niż zwykłe szkło, dzięki czemu spalają się również cząstki, które normalnie osiadłyby na niej. Planując budowę i zakup wkładu warto na to zwrócić uwagę – na pewno oszczędzi ono kilku sesji z gąbką i płynem.
Druga możliwość to wkłady z tzw. kurtyną powietrzną. Działa on w oparciu o szczeliny, przez które do kominka dochodzi powietrze, które odpycha sadzę od szyby wkładu. Jeszcze inna metoda to dosypanie do paleniska specjalnego katalizatora, który ograniczy ilość wytwarzanej sadzy.
Jeśli jednak musimy szybę wyczyścić należy wyposażyć się w odpowiedni preparat, który ułatwi usuwanie zabrudzeń. Środki czyszczące do kominków oferuje np. Vitcas (http://vitcas.pl). W porównaniu do tradycyjnych, domowych środków czyszczących są one duzo skuteczniejsze w rozpuszczaniu sadzy.