Gorące lato nie zachęca do rozpalania kominka. Zwykle oznacza to dodatkowe podwyższenie i tak wysokiej temperatury. Czy jednak kominek jest zupełnie nieprzydatny latem?
Podstawową funkcją kominków jest ogrzewanie – przynajmniej pomieszczenia, w którym się znajdują, a przy odpowiedniej konstrukcji systemu także innych pomieszczeń w domu. Drugą ważna funkcją jest dostarczanie wrażeń estetycznych. Bez względu na to czy mamy lato, czy zimę, drewno palące się w kominku ogrzewa nie tylko powietrze, ale również atmosferę w domu, zapewnia przyjemny wieczór.
Żeby cieszyć się widokiem płomieni możemy oczywiście rozpalać w nim w chłodniejsze wieczory, które pomimo wszystko zdarzają się nawet najcieplejszego lata. Możemy też zadbać o odpowiednie urządzenia. Można nabyć specjalną wkładkę, w której spalany jest płyn, a nie drewno. Dzięki temu do otoczenia nie przedostaje się ciepło. Wkładka zbudowana jest z blachy i pojemnika na płyn. Zamontowanie zajmie kilka minut, następnie należy uzupełnić płyn – bioetanol. Dodatkową zaletą jest czystość – nie będziemy musieli kominka czyścić po spaleniu płynu.
Posiadacze kominków z płaszczem wodnym mogą mieć trochę więcej pracy i wydatków. Jeśli chcemy rozpalić kominek (na drewno) i nie rozgrzewać grzejników konieczna będzie instalacja, która zapobiegnie obiegowi wody w systemie. Aby zrealizować taką inwestycję najlepiej skonsultować się z hydraulikiem, który budował nasz system kominkowo-grzewczy.
Jeszcze innym sposobem na kominek latem jest zastosowanie „rozszerzonej” wersji wkładki, a więc biokominka lub kominka elektrycznego. Takie rozwiązanie zapewnia wrażenia czysto estetyczne bez podwyższania temperatury w pomieszczeniu. Dodatkową zaletą jeśli wybierzemy wersję wolnostojącą będzie mobilność takiego rozwiązania – można taki kominek przenieść na taras czy pod altanę.