Nasze zimy są całkiem długie i chłodne, dlatego mamy wiele okazji by rozpalić w kominku. W ciągu sezonu możemy spalić nawet 15 m3 drewna. Zanim przystąpimy do palenia w kominku, warto zastanowić się czym palić w kominku.
Dużo lepsze są gatunki liściaste. Tutaj należy rozdzielić drewno tzw. twarde i miękkie. Gatunki twarde to np. dąb, buk czy grab. Palą się one równomiernie i długo, emitują większą liczbę ciepła. Zaletą tego drewna jest również oszczędność przestrzeni w magazynku – polana paląc się dłużej oszczędzają nam ciągłego dokładania.
Gatunki miękkie to natomiast lipy czy topole. Charakteryzują się one niższą wartością opałową, a więc szybciej się spalają przez co potrzeba więcej przestrzeni na jego składowanie. Drewno to zwykle będzie tańsze niż twarde o wysokiej wartości opałowej.
Dodatkowo warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Należy używać drewna sezonowanego (1-2 lata suszenia), a więc dobrze wysuszonego oraz nie używać grubych polan. Odradza się palenie innym materiałem – węglem, szyszkami, śmieciami itd.
Drewno można nabyć albo w nadleśnictwach, albo w tartakach.